niedziela, 24 listopada 2013

Skrzypovita w Rossmann i Dbam o Zdrowie

Hej:) Słuchajcie właśnie chyba po raz setny przeglądałam gazetkę Rossmanna. Zaczęłam rozmawiać z mamą o suplemencie Skrzypovita 40+. W drogerii jej cena po promocji to 21,19zł za 42 tabletki. Hmmm sporo, tym bardziej, że cena regularna w Rossmannie to 24,99 zł.
 

 Nie wiem czy to dobra okazja. Zaczęłam szukać w zwykłej aptece. Pierwsza lepsza oferta w Internecie z apteki Dbam o Zdrowie. Ok, klikam. I co widzę? 


Za niecałe 20 zł mamy aż 80 tabletek Skrzypovity. Różnica między tymi dwoma produktami jest niewielka. Skrzypovita 40+ ma trochę więcej składników: większa ilość wit.C A czy B6 itd. Pamiętajmy o tym, że zwykłej Skrzypowity powinno brać się 2 tabletki dziennie, natomiast tej 40+ tylko 1. Wszystko się wyrównuje. Pakujemy do koszyka, przy okazji możemy dorzucić kilka plasterków i innych leków. Płacimy raz za przesyłkę i czekamy. 

I jeszcze lepsze! W tej samej aptece przez Internet możemy kupić przecenioną o 18% Skrzypovite 40+. Więc jeżeli ktoś się uprze, tak jak moja mama, że 40+ jest dla Pań takich jak ona, czyli nawet 45+, to może skorzystać z takiej okazji i zakupić ten suplement diety za 16,98 zł. 

 

Stara cena to kilka groszy ponad 20 zł. Więc gdzie sens i logika?? Lepiej zebrać sobie kilka ciekawych promocji z Apteki Dbam o Zdrowie, zwłaszcza, że czas przeziębień trwa, zapłacić raz za przesyłkę i cieszyć się z zaoszczędzonych pieniędzy. Zawsze można też te kilka złotówek wrzucić do świnki skarbonki i odłożyć na wymarzony prezent dla ukochanej osoby:) albo dołożyć do kreacji sylwestrowej;) 

Pozdrawiam:) 

Lusia

1 komentarz:

  1. Dzień dobry! :) Szukałam opinii o Orofarze, a trafiłam przy okazji na skrzypovitę. Otóż jest i sens i logika w tej promocji, drogi autorze! Pomijając różnice w składzie i fakt, że jeden z suplementów bierze się dwa razy dziennie a drugi tylko raz, jeden jest przeznaczony dla "wszystkich" (dorosłych) a drugi dla kobiet po 40 roku życia, to jeden jest w KAPSUŁKACH, a drugi w TABLETKACH! A to diametralna różnica.
    Gdyby autor spróbował obywdu postaci - wiedziałby o czym piszę. ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń